Nie ma to jak ŚNIEG!

Bielutki, mięciutki i baaardzo zimny… Dzieci z końcem listopada ucieszyły się niezmiernie, gdy zobaczyły zasypany białym puchem ogród przedszkolny. Zaciekawione badały to jakże rzadkie zjawisko. Zabawom, biegom nie było końca. I pierwszy bałwan też stanął pod naszym oknem. Dzieci również zadbały o nasz ptaszki. Karmników u nas pod dostatkiem, więc jedzonko też musi być;) Zima GWIAZDECZKOM nie straszna!